Powiedz STOP cierpieniu koni!
MODLITWA KONIA NA TRANSPORT
Mój wiatronogi Boże koni
Czy Ty naprawdę widzisz wszystko?
Strach , ból i głód i krew i śmierć ?
Nie ma nikogo z mojej stajni
i nie znam drogi na pastwisko...
Bardzo się boję, Panie mój
Tutaj tak ciasno jest, i ciemno
I taki bardzo jestem sam,
Choć tyle koni jedzie ze mną...
Boże, z ogonem bujnym, grzywą gęstą
Ja przecież jestem
Przecież byłem
Na Twoje podobieństwo
Nikt by w to teraz nie uwierzył
Nic z tego nie zostało
Czterokopytny Boże, spraw
By umieranie nie bolało...
Jeszcze o jedno Cię poproszę
Nim wszystko będzie końcem-
Niechaj na przekór wyśnię sen
Że galopuje w słońce
I pędzę wprost w promieni blask,
Pękają chmury w niebie
A ja nie czuję więcej nic
I mknę i gnam do Ciebie...
Przecież byłem
Na Twoje podobieństwo
Nikt by w to teraz nie uwierzył
Nic z tego nie zostało
Czterokopytny Boże, spraw
By umieranie nie bolało...
Jeszcze o jedno Cię poproszę
Nim wszystko będzie końcem-
Niechaj na przekór wyśnię sen
Że galopuje w słońce
I pędzę wprost w promieni blask,
Pękają chmury w niebie
A ja nie czuję więcej nic
I mknę i gnam do Ciebie...
Barbara Borzymowska
(wiersz pochodzi z książki "A pies siedzi i patrzy..." Wydanej przez Fundacje "Zwierzęta Eulalii")
Polska nosi niechlubny tytuł największego w Europie eksportera koni, niestety nie koni sportowych czy pociągowych, ale tych przeznaczonych do produkcji mięsa. Każdego roku około 50 tys. koni jest sprzedawanych na rzeź głównie do Włoch, Francji i Belgii. Handel nimi jest jednym z najokrutniejszych i najmniej uregulowanych procederów w Europie. Na rzeź są przeznaczone różne konie - zdrowe i chore, m
łode, hodowane i tuczone przez rolników i stare po wieloletniej pracy dla człowieka, konie wyścigowe i rekreacyjne, które przestały być potrzebne, ciężarne klacze oraz oderwane od matek źrebięta. Wszystkie to konie można spotkać na targach, gdzie pod osłoną okrutnie traktowane, bite i przerażone trafiają do tirów. Wywożone z Polski przeżywają torturę kilkudzięsięciogodzinnego transportu, w czasie którego zamknięte, w mrozie lub upale, stłoczone i tratujące się nawzajem, bez przystanków na jedzenie czy picie - czekają na śmierć... Ale to wszystko dzieje się za przyzwoleniem polskiego prawa !!! MOŻESZ TO ZMIENIĆ! POWIEDZ STOP CIERPIENIU KONI I POMÓŻ NAM ZMIENIĆ OBOWIĄZUJĄCE PRAWO! Szczegółowe informacje znajdziesz na : www.konNIEkonina.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz